Połów żywcówką

Zasadnicze sposoby uzbrajania żywców: A — pojedynczym haczykiem za pyszczek lub za grzbiet; B – dwugrotową kotwiczką z przeszywaniem; C — trójgrotową kotwiczką za grzbiet.

Asortyment wszystkich typów kotwiczek i haczyków do połowu drapieżników jest wyjątkowo szeroki i umożliwia dostateczny wybór dla potrzeb poszczególnych sposobów uzbrajania żywca. Oprócz całego zbioru typowych haczyków i kotwiczek, które są w zasadzie odpowiednie, istnieje też niemało specjalnych typów służących niezawodnemu uzbrajaniu rybki. Z kotwiczek dwugrotowych są to typy zaopatrzone w agrafkę pomocniczą, która umożliwia proste, ale pewne zbrojenie (przeszycie) żywca. Podobnie przysposobione są także niektóre typy kotwiczek trójgrotowych; żywca nakładamy na krótsze ramię. Istnieje wiele sposobów uzbrajania żywca. Powinien on być zawsze jak najmniej uszkodzony, dostatecznie ruchliwy, by mógł się w sposób naturalny poruszać i by wytrzymał na wędce jak najdłużej. Małe żywczyki delikatnie nakładamy na haczyki za pyszczek lub przekłuwając pod płetwą grzbietową. Przy takim sposobie powinniśmy zarzucać wędkę bardzo delikatnie, bo przy gwałtownym zarzuceniu rybka mogłaby się zerwać z haczyka. Ostrożnie i bardzo zręcznie powinniśmy przemieszczać, ewentualnie wyciągać żywca, ponieważ przy zaczepie o przeszkodę można by go łatwo utracić. Pojedynczych haczyków i małych żywczyków używamy przy połowach okoni i sandaczy, a także boleni. Przy połowie szczupaków i sumów używamy raczej rybek nieco większych, które uzbrajamy albo , w sposób prosty, albo bardziej skomplikowany – przez przeszycie pod skórą na grzbiecie. Podczas przeszywania postępujemy jak najdelikatniej, by rybka zbytecznie nie cierpiała i nie osłabła. Pewnie trzymając ją w lewej ręce, żeby nie mogła umknąć, igłą do przeszywania przewlekamy przypon w kierunku od ogona, tuż pod skórą całego grzbietu po jednej stronie płetwy grzbietowej — tak, by wyprowadzić igłę przed płetwą grzbietową. Pętelkę przyponu przewlekamy przez oczko haczyka, żywca nakłuwamy na jedno ramię kotwiczki. Na koniec wsuwamy pod skórę rybki także trzon (haczyka, kotwiczki) z oczkiem. Jedno ramię kotwiczki trójgrotowej jest uniesione („na ostro”) nad żywca, pozostałe przylegają do grzbietu.

W kotwiczkę dwugrotową można uzbroić rybkę „na ostro” (ramiona kotwiczki uniesione są w górę) lub „na tępo” (ramiona przylegają do grzbietu rybki). Przy uzbrojeniu „na ostro” możemy pewnie zacinać niemal tuż po wzięciu przynęty, natomiast przy uzbrojeniu „na tępo” musimy poczekać, by drapieżnik zaczął przynętę już przełykać. Pierwszy sposób jest bardziej sportowy, ponieważ złowiona ryba nie porani się poważniej, co jest szczególnie ważne w wypadku mniejszych ryb, które wypuszczamy z powrotem do wody.