Kołowrotek

Najczęściej używane typy kołowrotków: A — o szpuli ruchomej, B – o szpuli ruchomej odwracalny, C – muchowy, D – o szpuli stałej.

Pierwsze, najprostsze, typy kołowrotków (proste ruchome szpule, np. tzw. kołowrotek nottinghamowski) są dzisiaj cenione tylko przez kolekcjonerów; do nowoczesnego kija się nie nadają. Można by ich używać do prostych metod wędkarskich, ale pomału przestają być produkowane.

Współczesny asortyment kołowrotków jest wyrabiany w trzech zasadniczych typach różniących się konstrukcją, zasadą działania i przeznaczeniem. Są to:

– kołowrotki muchowe;

– multiplikatory;

– kołowrotki o szpuli stałej.

• Kołowrotki muchowe są specyficzne i przeznaczone tylko do wędkarstwa muchowego. Ze względu na zasadę funkcjonowania rozróżniamy:

– kołowrotki zwykłe (ze szpulą otwartą, zamkniętą lub wymienną);

– kołowrotki automatyczne.

(Do wszystkich innych metod można z równym powodzeniem używać multiplikatorów i kołowrotków o stałej szpuli).

• Dzięki precyzji mechanizmu, prostym zasadom konstrukcyjnym i funkcjonalności multiplikatory należą do „kołowrotkowej arystokracji”. Ich działanie polega na tym, że obrotowa szpula porusza się dzięki mechanizmowi przekładniowemu w sposób zwielokrotniony w stosunku do obrotów korbką, co umożliwia bardzo szybkie nawijanie żyłki. Przy rzucie istnieje możliwość odłączenia mechanizmu przekładniowego, w ten sposób szpula obracać się będzie swobodnie, bez oporów – umożliwia to dostateczną długość rzutu. Lekkie i płynne obroty szpuli zapewnia precyzja mechanizmu i zastosowanie łożysk tocznych.

Sposób rzucania przy użyciu kołowrotka o szpuli stałej: 1 —jedną ręką, 2 —oburącz.

Najnowocześniejsze modele zaopatrzone są w czuły mechanizm hamulcowy, który zapobiega zaplątaniu się żyłki podczas rzucania. Dzięki prowadnicy zapewnione jest także optymalnie równomierne układanie żyłki na szpuli. Dużą zaletą jest bezpośrednie wyprowadzenie żyłki z kołowrotka na wędzisko, dzięki czemu umożliwiony zostaje bezpośredni kontakt z przynętą.

Jeżeli można by mówić o wadach lub o przyczynach małego rozpowszechnienia i zainteresowania nimi, to częściowo jest to kwestia cen, częściowo trudności w opanowaniu techniki posługiwania się nimi przy połowie (wymagają większych kwalifikacji przy użytkowaniu niż kołowrotki o stałej szpuli). Przy połowach wielkich ryb multiplikatory są zdecydowanie bez konkurencji. Jednak na nasz rynek trafiają tylko okazyjnie, z zagranicy.