Przebogaty asortyment sztucznych przynęt, a zwłaszcza nie mające związku z rzeczywistością slogany reklamowe producentów, mogą mniej doświadczonego wędkarza raczej dezorientować niż mu pomóc. Przy wyborze przynęt należy uwzględniać ich przydatność w połowach. Ryby drapieżne po prostu nie mogą sobie pozwolić na luksus przebierania w zdobyczy np. według jej przynależności gatunkowej; jedynymi kryteriami są dla nich wielkość oraz osiągalność zdobyczy. Typowy dla drapieżników błyskawiczny, szybki sposób łowu nie pozostawia wiele czasu do namysłu (niezdecydowane drapieżniki szybko zginęłyby z głodu). Zadaniem sztucznej przynęty jest wzbudzenie zainteresowania ryby i sprowokowanie jej do ataku. Można to osiągnąć bardziej przez właściwy ruch przynęty przy spinningowaniu i jej kolorystyczną oprawę niż przez wycyzelowany kształt.
Nietypowe przynęty do połowu ryb drapieżnych.
Wiele z przynęt można scharakteryzować jako uniwersalne, odpowiednie do wszystkich typów wód (głębszych, płytszych, stojących i płynących) i do połowu wszystkich gatunków drapieżników. Do tej kategorii zaliczyć możemy np. większość błystek wahadłowych na czele z klasyczną i, jak dotąd, bezkonkurencyjną błystką Heintz, a także większość błystek obrotowych. Woblery mogą być używane zarówno jako przynęta uniwersalna, jak i jako specjał na – do połowów w wodach nadmierne zarośniętych. Obowiązuje zasada uważnego doboru kolorystycznego przynęty w zależności od charakteru łowiska: jeśli woda jest czysta, o dobrej przejrzystości lepiej wybierać przynęty o barwach mniej rzucających się w oczy, matowe. Zbyt błyszczące przynęty oddziałują bowiem nawet na najodważniejszego drapieżnika raczej szokująco niż zachęcająco. Natomiast w warunkach pogorszonej przejrzystości wody bardziej skuteczne będą właśnie przynęty w kolorach jaśniejszych i krzykliwych.
Typy sztucznych przynęt prowadzonych pionowo do połowów głębinowych w morzu i pod lodem (pilker, mormyszka)