W jakiej porze roku łowić karpie
Zasadnicze sposoby uzbrajania wędki do połowu karpia: A — zestaw typowy, przeznaczony na wody o stosunkowo twardym dnie B, C — na wody bardziej muliste.
Zestawienie teoretycznie obiektywnych przesłanek optymalnego okresu połowu karpi z bilansem 834 połowów medalowych karpi z wielu europejskich łowisk (patrz tabela poniżej), prowadzi do zaskakujących wniosków, a średnie wartości wyraźnie różnią się od poszczególnych rezultatów. Zasadność powszechnych opinii, że typową porą połowu karpi jest sierpień i wrzesień, potwierdzają tylko dane ze Słowacji i Węgier, gdzie w tym okresie łowi się ich dużą część – zgodnie po 47% całorocznego połowu tego gatunku. Na Węgrzech rekordowy jest zwłaszcza wrzesień z 31 % całorocznych połowów. W pozostałych krainach – w Czechach, Polsce i NRD – sezonowość połowu karpia jest znacznie mniej widoczna, a dysproporcja w stosunku do warunków np. słowackich jest wyraźna, zwłaszcza jeżeli wziąć pod uwagę skuteczność połowu na początku sezonu. Trzeba jednak uwzględnić odrębność obowiązujących przepisów prawnych; bardzo niskich połowów w Słowacji w maju (tylko 5,7%, podczas gdy w NRD 20,4%, a w Polsce aż 29,7%) oczywiście nie należy tłumaczyć brakiem zainteresowania karpia.
Tym,że bilans połowów nie w pełni jest zgodny z przewidywaniami nie powinniśmy się martwić. Przeciwnie, właściwie powinno nas to cieszyć, bo przecież świadczy o możliwości równomiernego rozłożenia naporu wędkarzy w ciągu całego sezonu także przy połowach karpia. Najbardziej powinien nas rozczarować płynący z podsumowania wniosek o bardzo niskiej efektywności łowu karpia jesienią. A przecież pora „babiego lata” w październiku, kiedy to jeszcze po nocnym ochłodzeniu nastają przepiękne, niemal letnie, słoneczne dni wydaje się wprost wymarzona dla połowów tego gatunku. Karp wtedy gorączkowo kończy swoje przygotowania do zimy i nie daje się dwa razy prosić. Optymiści stanowczo nie powinni odkładać swoich karpiówek nawet z odejściem babiego lata – ba, osiągnąć sukces można nawet jeszcze pod cienkim lodem!
Ciekawa jest w tym zestawieniu wyrównana waga złowionych karpi w ciągu całego sezonu, choć można by się spodziewać, że jesienne zdobycze będą wyraźnie cięższe.
Efektywność połowu karpia w zależności od pory roku
O jakiej porze dnia łowić karpia
Postawione pytanie może się wydawać naiwne i w ogóle zbędne. Po co roztrząsać ten problem, skoro wnioski z naszych dotychczasowych rozważań są jednoznaczne: latem należy łowić wcześnie rano oraz przed zmierzchem, a jesienią także w ciągu dnia. Jednak skrajnie różniące się dane jakie stwierdzimy w zestawieniu połowów, zmuszają nas do wnikliwszego potraktowania problemu.
Efektywność połowu karpia w różnych porach dnia
Wprost niewiarygodnie niskiej efektywności porannych połowów karpia – np. w Czechach i słowacji zaledwie 10%, a na Węgrzech 16% złowionych ryb – w żadnym razie nie chcemy użyć jako argumentu przeciw obiegowemu poglądowi o celowości porannego połowu. Zwiększonej aktywności żerowej karpia w godzinach porannych nie da się zaprzeczyć. Spróbujmy to wyjaśnić np. wygodnictwem wędkarzy, słabszą ich frekwencją na łowiskach rano. Z pomocą powinny nam przyjść dane z rubryki „Dzień”: przeciętnie 42%, a na terenie Czech i Słowacji nawet 64% połowów. Liczby te są na tyle wymowne, że wykluczają przypadkowość. Możemy je wytłumaczyć np. tak, że aktywność pokarmowa karpi jest w ciągu dnia bardziej równomiernie rozłożona niż nam się wydaje. Wyciągając wnioski nie należy jednak popadać w skrajności, nie należy traktować przedstawionych danych jako dogmatów i przestawiać się na łowienie karpia (przede wszystkim) w ciągu dnia.
Połowy wieczorne z 29% skutecznością są mniej więcej zgodne z oczekiwaniami i skuteczność ta jest osiągnięta także dzięki znacznie większej niż wcześnie rano frekwencji wędkarzy. (Różnica wartości z kolumny „Noc” – aż 18% na Węgrzech i tylko 2% w Czech i Słowacji wynika z zakazu połowów na terenie po godz. 24.00). Na wagę złowionych sztuk pora dnia nie ma większego wpływu.