Ciekawostki wędkarskie
Z poświęceniem – Pokonanie tego 105-centymetrowego szczupaka nie było możliwe bez pomocy kibiców. Igor z Kubą wskoczyli z pomostu do wody i rękami podebrali pięknego esoxa, który połakomił się na błystkę wahadłową.
Nowe trofea? – Podczas jesiennego spinningowania w jeziorze Gołdopiwo zamiast szczupaków brały… małże. Na zdjęciu małża z kotwicą zamkniętą w muszli. Czekamy na Wasze zdjęcia-ciekawostki.
Aż do skutku – Wytrwałe letnie łowienie w jeziorze Łańskim przyniosło sukces koledze Andrzejowi. Piękny, ponad metrowy, szczupak wziął na dużą płoć.
Na gumkę – 3 czerwca ubiegłego roku pojechaliśmy na ryby wraz z synem Łukaszem i kolegą Zdziśkiem na wody krakowskiej “Wspólnoty” na wyrobisko pożwirowe w Branicach. Po przyjeździe na miejsce syn i kolega zaczęli łowić na spławik, natomiast ja postanowiłem trochę pospinningować twisterami i ripperami. Pogoda była słoneczna, wiał ciepły, lekki zachodni wiatr. Późnym popołudniem, gdy miałem już złowionych kilka okoni, kilkakrotnie rzuciłem w pobliżu zatopionego drzewa. Nagle mojego 6 centymetrowego rippera “Mann’s” (zielony z czerwonym ogonkiem) zaatakował duży okoń. Po dynamicznej kilkuminutowej walce “garbus” znalazł się w końcu w podbieraku. Miał 44 cm długości i masę 1,11 kg. Przy okazji dziękuję tu Zdziśkowi za wprawne podebranie ryby. Łowiłem na kij spinningowy „Zebco” o długości 2,7 m (ciężar rzutowy 5-20 g), kołowrotek Cardinal C-3, żyłkę 0,18 mm Tectan oraz na wspomnianego rippera firmy Mann’s.