Mazurskie rybki z Kazachstanu

Mazurskie rybki z Kazachstanu

Odławiać, czy nie odławiać ? Temat wciąż żywy na Mazurach……… Odławiać twierdzą przedstawiciele PZW, największego użytkownika rybackiego w kraju.

 ”- to prawda, że na Zachodzie praktycznie nie istnieje rybactwo śródlądowe, ale my mamy dzikie, naturalne wody

Karta wędkarska – relikt minionej epoki

Karta wędkarska – relikt minionej epoki

Czy ktoś wyobraża sobie turystę w Skandynawii, lub Włoszech szukającego miejscowej komisji egzaminacyjnej w celu zdania egzaminu na kartę ?
Zapraszając znajomych na ryby najpierw musimy zorganizować im egzaminy,
muszą zapłacić, poczekać na wydanie …

Składka członkowska PZW, czy haracz rybacki

Składka członkowska PZW, czy haracz rybacki

Wykorzystując skalę swej działalności PZW zmonopolizowało sprzedaż zezwoleń na rekreacyjne wędkowanie w większości polskich wód publicznych. Korzystając z tego monopolu wprowadziło nieuzasadnione, 
sięgające kilku tysięcy %
 ulgi w opłatach za licencje na wędkowanie …

PZW kontra lokalne społeczności

PZW kontra lokalne społeczności

”Odławiamy 7 ton ryb, a zgodnie z operatem rybackim możemy  30t. Jeżeli się nie uspokoicie to przez 5 lat odłowimy po 30 ton ryb i wyczyścimy  jezioro. – Wtedy będziecie mieli się na co skarżyć”

Robert …

PZW – potężne gospodarstwo rybackie

PZW – potężne gospodarstwo rybackie

 ” Ciągle nie rozumiemy istoty sprawy. PZW dzierżawi jeziora jako podmiot dopuszczony do tego przez Skarb Państwa nie w celu, mówiąc brutalnie, zapewnienia tam warunków do uprawiania hobby wędkarskiego, ale dla prowadzenia na nich racjonalnej

Kormoran – wielki sojusznik rybaków

Kormoran – wielki sojusznik rybaków

 ” – Niezależnie od tego, co opowiadają rybacy, wędkarze, „ zwykli ludzie” kormorany po prostu nie są szkodnikami, w każdym znaczeniu tego słowa. Pełnią ważną, pozytywną rolę drapieżców odżywiając się przegęszczonymi stadami nikomu niepotrzebnych

Łowienie okoni

Łowienie okoni

Czy jest w życiu coś banalniejszego od łowienia okoni? Wystarczy gdziekolwiek zarzucić zestaw z pospolitym, czerwonym robakiem, by po chwili na haczyku trzepotał się mały garbusek. Miał z nim do czynienia każdy wędkarz, nierzadko zresztą od niego zaczynał …