Białe przynęty
Biel, przynajmniej tak mnie uczono w szkole, nie jest żadnym konkretnym kolorem. Praktyka wędkarska nauczyła mnie czegoś innego. Okazało się, że biel jest najskuteczniejszym kolorem przynęt spinningowych.
Czy znacie historię o powstaniu pierwszej przynęty spinningowej? Pewnego razu człowiek z epoki kamienia łupanego siedział sobie nad rzeką i jadł małże. Skorupki muszli rzucał do wody. Nagle głośne pluśnięcie przerwało tę sielankę. Olbrzymi pradawny szczupak zaatakował białą, błyszczącą się podłużną skorupkę opadającą na dno. Człowiek z epoki kamienia łupanego poczuł nagle apetyt na rybę i wykonał z następnej skorupki pierwszą w historii wędkarstwa przynętę spinningową. Przynęta ta była biała.
Biel, a w szczególności jasna biel, jest moim ulubionym kolorem dla wszystkich przynęt sztucznych. Z moich doświadczeń wynika, że w mętnej wodzie, szczupaki spostrzegają ten kolor najlepiej. Biała przynęta perfekcyjnie imituje naturalny kolor ryb spokojnego żeru, którymi odżywiają się drapieżniki.
Za jaskrawe
Przynęty w jaskrawych kolorach zupełnie mi się już znudziły. Rybom chyba zresztą też. Uważam, że szczupaki potrafią szybko się uczyć i już po pierwszym kontakcie z „halogenową” przynętą zaczynają odnosić się do niej z dużym dystansem. Takie są przynajmniej wyniki moich obserwacji, które poczyniłem wędkując latem w pewnym płytkim i bardzo przebłyszczonym zbiorniku,
Na białe wahadłówki, woblery i spinner baits-y łowię głównie późną jesienią i na początku zimy. W chłodnych porach roku drapieżniki są bardzo ociężałe i dlatego staram się prowadzić przynętę jak najwolniej. Przynęta musi jednak na tyle żywo pracować, żeby zainteresować drapieżnika.
Czerwona główka
W przypadku woblerów bardzo łowna okazuje się kombinacja: biały korpus i czerwona główka. Jestem przekonany, że przynęta ta przypomina szczupakom chorą rybę zaatakowaną grzybicą. W warunkach naturalnych takie ryby są bardzo łatwą zdobyczą.
Podczas łowienia na twistery, czerwona główka i biała gumka także okazują się rewelacyjnie skutecznym połączeniem.
Moim zdaniem, najważniejszym elementem jest jednak kolor samego ogonka, a nie całej gumki.
Twistery z pojedynczymi lub podwójnymi białymi ogonkami są już od wielu wielu lat jednymi z najlepszych przynęt na sandacze.