Do tej grupy wód stojących należą zbiorniki, które powstały, z reguły w terenie równinnym, po wybraniu żwiru lub innego kruszywa. Cechą charakterystyczną żwirowni jest to, że napełnia je tylko woda gruntowa. Charakter żwirowni z gospodarczego punktu widzenia jest bardzo różnorodny, bardzo zróżnicowana jest również ich wartość hodowlana. Do ich dodatnich cech zaliczyć można czystą, nie skażoną wodę i fakt, że są na ogół skoncentrowane w pobliżu ośrodków miejskich.
Pierwszymi żwirowniami w naszych warunkach były w zasadzie zbiorniki wodne o głębokości 3-4 m (powstające w ostatnim okresie są głębsze, czasami ponad 10 m). Właśnie głębokość żwirowni ma decydujący wpływ na ich produktywność i ogólną wartość gospodarczą. Ważną rolę odgrywa tu także charakter dna. Uwzględniając obydwa te czynniki dochodzimy do jednoznacznej konkluzji: żwirownie w naszych warunkach należą do najuboższych typów wód, a ich bezpośrednie znaczenie wyrażające się w zdolnościach produkcyjnych jest bardzo małe. Przyczyną tego stanu jest współdziałanie niekorzystnych uwarunkowań – znaczna głębokość wody (i związane z nią niedostateczne nagrzewanie oraz przejrzystość wody w głębszych partiach) sprzyja sterylnemu, ubogiemu w pokarm dnu. Pewien wyjątek stanowią wyrobiska z nieregularną rzeźbą dna i ze znacznym udziałem płytkich partii. W kształtowaniu środowiska życia ryb w wyrobiskach zachodzi proces odwrotny niż w starorzeczach: w wyrobiskach, z upływem czasu, warunki mogą się poprawiać w wyniku ich eutrofizacji. We wszystkich jednak wypadkach zbiorniki tego typu należy kwalifikować jako mało korzystne dla ryb i trzeba to uwzględniać przy ich użytkowaniu. W wyrobiskach nie następuje masowy rozwój bentonicznych składników pokarmu dla ryb, główne jego zasoby stanowi tu plankton. Wynika z tego, że obsadę tego typu wód należałoby kształtować w taki sposób, by dawać pierwszeństwo rybom planktonożernym przed rybami żywiącymi się głównie bentosem. W wyrobiskach pożwirowych należy formować obsadę złożoną z wielu gatunków białych ryb, z odpowiednich drapieżników, a nawet z niektórych ryb bentosożernych. Tego typu rybia społeczność umożliwi względnie pełne wykorzystanie zasobów pokarmowych żwirowni: mniejsze białe ryby wykorzystają część składników planktonu, a same staną się podstawowym pokarmem drapieżników. Spośród ryb niedrapieżnych do żwirowni nadają się np.: ukleja, płoć, kiełb, różanka a również kleń i jemu podobne; z drapieżnych przede wszystkim sandacz, z bentofagów – karp, lin, leszcz.
Na podstawie realnych ocen, potwierdzonych na przykład przez obserwacje wzrostu ryb, można przyjąć, że duże i głębokie wyrobiska nie produkują więcej niż 50 kg na hektar powierzchni.
Dyskusyjne są również możliwości polepszenia ich warunków zabiegami melioracyjnymi (pozytywnych rezultatów można by oczekiwać po wapnowaniu). Dla niektórych kół wędkarskich zagospodarowanie wyrobisk jest ważnym zadaniem ze względu na brak innych użytecznych wód; są one jednak zarybiane ponad dopuszczalną normę. Można też przypuszczać, że niedostatek pokarmu da się częściowo zrównoważyć przez dokarmianie karpi, tak by przynajmniej nie traciły na wadze. Tak czy inaczej ten typ wód można najwyżej kwalifikować jako naturalne sadze, względnie przechowalnie. W działalności gospodarczej lepiej będzie nie wiązać z nimi zbyt wielkich nadziei.