Humor

Dwaj rozbitkowie płyną łódką na pełnym morzu.
Nagle złowili złotą rybkę. Rybka prosi:
– Spełnię wasze jedno życzenie, tylko mnie wypuście…
Na to jeden z nich:
– Ok! Chciałbym żeby to całe morze zamieniło się w piwo.
Rybka spełniła życzenie i zniknęła. Na to drugi:
– Ty idioto, teraz będziemy musieli sikać do łódki.

– Ciągle widzę pana spacerującego ze strusiem.
– Złapałem złotą rybkę i jednym z moich życzeń było mieć dużego ptaka.

Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i popitkę.
– Płaci pan 5 złotych i 30 groszy – mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30. Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi 17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
– Jak pan to robi – pyta kelner, że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
– Aj panie – odpowiada gość, złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy
zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
– Ale super – woła kelner zachwycony. A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
– Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami.

Stara baba złowiła złotą rybkę i jak to zwykle ze złotymi rybkami bywa, mogła wypowiedzieć swoje 3 życzenia.
– Pierwsze życzenie – mówi baba. Proszę spraw, abym stała się taką piękną królewną.
A rybka pstryk i stara baba zmieniła się w przepiękną królewnę.
– Drugie życzenie – mówi księżniczka. Spraw, aby ta stara, rozwalająca się chałupa, w której mieszkam zmieniła się w wielki zamek.
A rybka pstryk i stara chałupa zmieniła się w wielki zamek.
– Trzecie życzenie – spraw, aby ten stary zapchlony kot stał się przepięknym księciem z bajki.
A rybka pstryk i stary kot stał się sexownym księciem z bajki.
Rybka odpłynęła a książę wkurzony wrzeszczy na księżniczkę:
– No i co stara! Po coś mnie do cholery wykastrowała?

Rysiek podczas pobytu w Kanadzie zlowil zlota rybke. Wyciaga ja z wody, a ona mowi:
– Spelnie tylko jedno twoje zyczenie bo mamy kryzys.
– No dobrze…w takim razie chce najnowsze BMW
– Leasing czy na raty?
– A ty wolisz w oleju czy na maselku?

Dwóch facetów łowi ryby. Jednemu z nich biorą co chwilę, a drugi tylko moczy kije w wodzie. Ten pechowy wreszcie nie wytrzymał: – Proszę mi powiedzieć, na jaką przynętę pan łowi? – Łapię na pastylki na syfilis – zadrwił ten drugi. Pechowy zostawia sprzęt na brzegu i pędzi do apteki. – Poproszę 4 opakowania pastylek na syfilis. – A co, złapał pan? – zainteresował się życzliwie aptekarz. – Jeszcze nie, ale znam super miejsce!

Dziennikarz przeprowadza wywiad z właścicielem pięciu… planet bliźniaczo podobnych do naszej Ziemi:
– Jakim cudem doszedł pan do tak niewyobrażalnego bogactwa?
– A wie pan, byłem prostym, bezrolnym chłopem. I raz złapałem złotą rybkę. I ona mi mówi że mi spełni życzenie. A ja się poskrobał po łbie i rzekę: „A co ja mogę chcieć? Bo wiesz, rybko, ja to nawet ziemi nie mam. Żeby tak mieć chociaż piędź…”

Pewien rybak złowił rybkę, oczywiscie złotą.
Życzenie: autostrada stąd az do Chicago.
Rybka na to: „Ale stary… to takie technologie, po drodze góry, morza, oceany…. nie masz czegos prostszego?”
– Ok, niech moja tesciowa bedzie dla mnie miła i dobra.
– Ile ma mieć pasów ta autostrada?

Francuz, Anglik i Polak złapali złotą rybkę, która w zamian za uwolnienie, obiecała spełnić po jednym ich życzeniu.
– Ja ma taką brzydką i starą żonę – mówi Francuz – chcę mieć ładną i młodą.
– Na mnie szef w pracy się zawziął – mówi Anglik – daj mi nową pracę z wyższą pensją.
– A mój sąsiad ma stado krów – mówi Polak – spraw, aby mu te krowy pozdychaly…

Facet złapał złotą rybkę i poproszony o wypowiedzenie życzenia powiedział że chciałby mieć ptaka aż do ziemi. To rybka dała mu taaaaaakie krótkie nóżki.

Facet złowił złotą rybkę i jak to zwykle bywa mógł wykorzystac 3 zyczenia. Zabrał ją do domu żeby uzgodnic z rodziną co sobie zażyczą. Siedza tak całą rodziną przy stole nad rybką aż nagle wchodzi najmłodsz córeczka i woła:
-A ja bym chciała jeza….
Bum. Na stole leży jeż. Wkurzony ojciec woła:
-Do dupy z tym jeżem….
-Aaaaaaa….. zabierzcie tego jeża…..
I tak skończyły się trzy życzenia…

Pewnego dnia miś i zajączek spotkali złotą rybkę.
– Jestem złotą rybką, każdemu z was spełnię trzy życzenia.
Miś natychmiast poprosił:
– chcę żeby wszystkie niedźwiedzie w tym lesie zamienił się w niedźwiedzice!
Tak się stało. Zajączek chwilkę pomyślał i poprosił o kask. Gdy rybka spełniła jego życzenie założył kask na głowę. Miś był bardzo zaskoczony życzeniem zajączka, ale od razu powiedział swoje drugie życzenie:
– niech wszystkie niedźwiedzie w pobliskich lasach zamienią się w niedźwiedzice!
I tak się stało. Wtedy zajączek poprosił
– chcę dostać najszybszy motocykl na świecie.
Po chwili stał przy nim lśniący motocykl. Zajączek wspiął się nań, odpalił i zaczął rozgrzewać silnik. Misiu nie mógł w to uwierzyć
– zając, co ty robisz?? Zmarnowałeś już dwa zyczenia!
– spokojnie misiu, wiem, co robię.
– Jak chcesz! Ale ja jako ostatnie życzenie chcę aby wszystkie niedźwiedzie na całym świecie zamieniły się w niedźwiedzice!
– zrobione – powiedziała rybka i zwróciła się do zajączka:
– teraz twoja kolej.
Zajączek dodał gazu, wrzucił bieg i ruszając z piskiem opon krzyknął:
– A ja chcę żeby misiu był pedałem!!

Kobieta złapała złotą rybkę, a ta mówi, że spełni jej 3 życzenia, ale jej mąż dostanie wszystko razy 10. No to ona wymyśla. Pierwsze: chcialabym byc obrzydliwie bogata. Zaraz miala ileś tych milionow na koncie. Szczęśliwa jak nie wiem, nagle posmutniala, bo jej mąż mial 10 razy wiecej. Drugie: chce miec ogromny, piekny dom i wypasione auto. Najpierw sie ucieszyla, ale gdy zobaczyla 10 razy wieksza chalupe meza i dziesiec jeszcze lepszych aut, zalamala sie. Za chwile podala jednak trzecie zyczenie: chcialabym miec lekki zawal serca…

polak anglik i niemiec trafili na bezludną wyspę i po jakimś czasie złowili złotą rybkę która mogła spełnic po 2 życzenia
no to anglik: chce skrzynkę brandy i do domu. i sie stało
no to niemiec: chce skrzynkę piwa i do domu. i się stało
na co polak chwile myśli i mówi: chce skrzynkę wódki i tamtych dwóch z powrotem

Było 2 murzynów i jeden białas ktorzy złapali złota rybke.
Ze ich było 3 to dla kazdego po jednym życzonku.
Zaczyna murzyn i mowi :”Ja to chcialbym byc biały”
Chop siup i stał sie biały.
Teraz drugi murzyn o to samo poprosil i tez stal sie bialy.
Białas tak myśli myśli i w koncu mowi :” Ja to bym chcial zeby oni byli czarni…”

Dodaj komentarz