Rekiny – władcy atlantyku

Nagonka

Ta „mniejsza” agresywność żarłaczy śledziowych może być związana z atakowaniem przez te okazałe rekiny, żyjące w północnym Atlantyku, przeważnie małych ryb ławicowych, jak makrele czy śledzie. Wtedy kilka sztuk rekinów okrąża ławice tych ryb zmuszając je do zacieśnienia szyków. Taki atak rekinów trzeba koniecznie ujrzeć na własne oczy. Jest to niezapomniane widowisko. Wysokie płetwy grzbietowe pędzących rekinów wynurzają się nad powierzchnię wody, a doprowadzona do paniki ławica ryb powoduje, że woda zaczyna się „gotować”.

Rekin polarny (Somniosus microcephalus) – Ubarwienie ciemnoszare, prawie czarne, czasami ciemnobrązowe (również podbrzusze). Osiąga masę ponad 2000 kg, dł. 6,5 m. Charakterystyczne małe oczy. Rekordy: IGFA: 775 kg, EFSA-Europa: 775 kg, EFSA-RFN: otwarty. Ważniejsze łowiska: Islandia, Wybrzeże Wschodnie, Vopnafiordur; Norwegia, fiord Trondheim; wszystkie fiordy norweskie na północ od Bergen.

Sceny takie można zaobserwować przede wszystkim w okolicach Padstow, niedaleko zachodnich wybrzeży Kornwalii na południu Anglii, oraz w wodach zachodniego wybrzeża Irlandii, głównie w Klifie Moher oraz wokół wysp Aran. Dłużej utrzymujący się wiatr południowo-zachodni spycha małe gatunki ryb i prześladujące je makrele w kierunku brzegu. Odwrót w stronę otwartego morza zamykają im żarłoczne śledziowe i wtedy dochodzi do pogromu. Na południe od Moher, między Ennistymon a Kilkee, w takich sytuacjach można łowić rekiny z brzegu. Celowe wyprawy na żarłacza śledziowego są praktykowane przede wszystkim w Kornwalii. Na zachód od Plymouth (południowo-zachodnia część Anglii) z miejscowości Padstow i okolicznych, mniejszych portów rybackich, wypływają często kutry na połów tych rekinów. Łowi się je, w średniej odległości od brzegu, na głębokości 7-10 m. Użyta na przynętę makrela potrafi prawie zawsze nakłonić do brania, nawet nie żerującego rekina. Innym, wiele obiecującym łowiskiem żarłaczy śledziowych, jest miejsce w pobliżu Sumburgh-Head – południowego cypla Szetlandów.

Mało znane są natomiast łowiska żarłacza makrelowego, który należy do samotników żyjących w otwartym morzu. Jedno takie miejsce, oddalone o 15 mil morskich od wybrzeża portugalskiego, znajduje się naprzeciwko Sesimbry. Na wybrzeżu Algarwy, na południu Portugalii, co roku udaje się również złowić okazy tej ryby.

Głębinowy rekin-młot

Trzecim z kolei z „dzikiej czwórki” jest rekin-młot. Jest godnym przeciwnikiem wędkarza i walczy głównie w głębinie morskiej. Nawet po bardzo długim i męczącym holu. gdy zostanie już wciągnięty na pokład, a nie uśmierci się go natychmiast, potrafi rzucać się na wszystko i gryźć gdzie popadnie, doprowadzając pokład do ruiny.

Podobnie jak żarłacze śledziowe rekiny-młoty żyją stadnie. Osiągają one masę do 100 kg. Żerują grupowo ułatwiając sobie w ten sposób zdobywanie pożywienia. Spotyka się je w okolicach przylądków wysp atlantyckich, które dzięki stale wiejącym pasatom, okrążane są przez silne prądy morskie. Ten gatunek rekina chętnie przebywa na granicy tych prądów, np. na zachód od Madery. Ostatnim z „dzikiej czwórki” jest samotnik – rekin – lis morski. Nigdy nie napotkano go w stadach. Doświadczeni wędkarze poszukują go. tak samo jak żarłacza makrelowego i śledziowego. Schwytane do tej pory osobniki tego gatunku łowiono latem, w odległości ok. 10 mil morskich od lądu. Południowe wody bretońskiego wybrzeża Francji między Brest a St. Nazaire oraz płytkie wody Golfu Lyońskiego są najpewniejszymi łowiskami lisa morskiego.

Rekin – lis morski już z daleka zdradza swoją obecność. Jego technika polowania na ryby ławicowe polega bowiem na okrążaniu zdobyczy. Następnie dochodzi do błyskawicznego ataku, podczas którego głuszy ryby potężnymi uderzeniami swej płetwy ogonowe). Po wszystkim pozostaje mu już tylko pozbierać ogłuszone ryby. Do tego celu wystarcza mu maty pysk (charakterystyczny dla tego gatunku). Szczęki rekina – lisa morskiego są nieporównywalnie mniejsze niż u rekina mako.