Przynęty pochodzenia roślinnego

Z wielkiej ilości różnorodnych przepisów na przynęty przedstawiamy dwa podstawowe, są one stosunkowo proste i wypróbowane:

• 200 g śruty kukurydzianej, 50 g gładkiej mąki, 2 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej oraz 1 łyżkę cukru należy dokładnie wymieszać w stanie suchym, po czym stopniowo wsypywać do wrzącej wody stale mieszając. Gotujemy krótko i tylko w takiej ilości wody, by mieszanina stała się dostatecznie ciągliwa. Po ochłodzeniu należy ciasto wybrać i dokładnie ugnieść (palący powinni to zrobić w rękawiczkach). Dzięki śrucie kukurydzianej ciasto ma odpowiedni kolor, a więc nie trzeba go dodatkowo barwić. Ma w zasadzie przyjemny zapach, ale dodatek odrobiny miodu zapewne mu nie zaszkodzi. Na haczyku trzyma się znakomicie, a przy połowie z „telewizorkiem” mieszamy je w stosunku 1:1 ze śrutą kukurydzianą.

• Specjalnie do połowu karpi jesienią stosuje się ciasto ze śruty kukurydzianej. Mąkę należy dodawać tylko dla odpowiedniej konsystencji.

Sposób gotowania jest taki sam jak powyżej.

Do tej kategorii przynęt możemy zaliczyć niektóre z makaronów (np. kolanka), oczywiście gotowane.

Często stosowaną przynętą jest także groch (w pełni nadaje się konserwowany), fasola (najlepiej biała), bób, soja, pęczak, kiełkujące ziarna zbóż.

Listę ważniejszych przynęt roślinnych należy uzupełnić o niektóre rodzaje owoców: czereśnie, wiśnie, śliwki, truskawki itp., które nadają się do połowu kleni. Owoce powinny być dojrzałe, o jak najbardziej wyrazistej barwie. Owoce pestkowe zakładamy na haczyk z pestką, ewentualnie także z „ogonkiem”. Przy połowie na miękkie owoce z zacięciem nie należy zwlekać, przy twardszych należy chwilkę zaczekać, żeby kleń zdążył owoc zmiażdżyć.

Amura, w wodach dla niego typowych, można złowić na wszystkie zwykłe przynęty. Gdybyśmy chcieli specjalizować się w jego połowach, to możemy stosować zielone rośliny, liście sałaty, gotowaną marchew, dojrzałe małe pomidory itp.